Dzisiaj jest Nasze
Wstając rano wiedziałam że święty to Mój dzisiejszy dzień nie będzie zatem wprowadzam zmiany ,tak zmiany! nie możemy wszystkiego zmienić od razu, jak wszystko my,nasze nawyki i zachowania potrzebują czasu. Dlatego zamierzam zmiany wprowadzać stopniowo. Od dzisiaj 1.10.16r. do przyszłej soboty 8.10.16r. będę miała tydzień kontrolny z dodatkiem wody i ograniczeniem słodyczy. Co mam na myśli ? Mianowicie, że przez ten tydzień zapisywać będę sobie każda najmniejszą rzecz która wpadnie mi do buzi , zamierzam pic 2 litry wody dziennie chodź na dobry początek 1,5l. będzie dobre i przede wszystkim (z racji że jestem leniuchem który kocha słodycze i dnia bez nich sobie nie wyobraża) pozwolę sobie na 80 kcal płynących ze słodyczy ;) każdego dnia :o . Tak każdego ,wiesz dlaczego ? nie potrafię się od tego odciąć z dnia na dzień bede to eliminowała stopniowo ,jeżeli Ty potrafisz odrzucić je od razu Zrób To ! Ja jednak za tydzień zmniejszę ilość przyjmowanych słodyczy i tak zamierzam się od nich odciąć , zmierzając do niewielkiej ilości raz w tygodniu. W końcu jakaś nagroda nam się należy i nie musimy rezygnować z nich całkiem , możemy zrobić tak ze wszystkim fast foody itp. . Ja nie mam problemu z fast foodami są to dla mnie wyjątkowe okoliczności kiedy jem coś takiego i jak najbardziej może tak zostać. Ten tydzień również zamierzam spędzić na ćwiczeniach. TAK JA ! JA podniosę Mój tyłek i będę ćwiczyła - nie codziennie ,wiem że mój organizm musi przywyknąć do tego co zamierzam robić. Dołącz do mnie ! Zrób sobie karteczki z tygodniowym wyzwaniem i powieś w widocznym miejscu !
Zajrzyj do mnie by każdego dnia sprawdzić jak mi idzie. Nie zamierzam tu kłamać że nie zjadłam kawałka pizzy czy ćwiczyłam 1,5 h są dni w których każdy z nas sobie nie radzi i musi odpocząć. Ten tydzień (jeśli chodzi o szkołę ) będzie bardzo trudny ale mimo wszystko stawiam sobie jasne cele mianowicie ćwiczenia dzisiaj(sob) , niedziela, wtorek , środę oraz kolejną sobotę . Tak to Moje Cele na ten tydzień (dni ćwiczące ułożyłam wg.planu ,tak aby następnego dnia w szkole mieć luźniejszy dzień i znaleźć czas na aktywność) w piątek, mimo że w sobotę odpoczynek nie wpisuje ćwiczeń poniewaz jestem w piątki niesamowicie wykończona i nie mam siły machać palcem u stopy :P .
Nie zamierzam widzieć efektów za 2 tygodnie - jest to rzecz jasna nie możliwe bo jak sam/a widzisz nie zaczynam z grubej rury wręcz przeciwnie powolutku do celu. Tak aby nic nie przekraczało moich możliwości. Tak wracając do kwestii (tydzień kontrolny - na co mi to ?) chcę widzieć ile kcal spożywałam każdego dnia i co mnie gubi ,by móc to zmienić. Osobiście uważam że każdy z nas powinien przed wielkimi zmianami zrobić coś takiego. Dlaczego (przecież kiedy coś sobie postanowie to się tego trzymam nie potrzebuje tego) mianowicie dlatego żeby móc się pochwalić i dać sobie małą nagrodę lub się przyłapać na niewielkich ale jednak znaczących błędach tj. podjadanie itp.
Chcę Ci pomóc zatem zapraszam abyś ze mną został/a i towarzyszyła mi we wspólnej walce. Być może dopiero zaczynasz tak jak ja , a być może jesteś już dużo dalej. Przyda mi się doping każdej osoby. Tobie też. Możesz brać ze mnie przykład i motywację nawet gdy jesteś u schyłku wymarzonej siebie , w momencie zwątpienia , wejdziesz na mój blog i pomyślisz "kurde ja jestem juz tak daleko mam to za sobą jestem taki/a silny/a a dzisiaj tak po prostu zamierzam odpuścić, kurcze ta dziewczyna dzisiaj wstała i to zrobiła mimo że na pewno też miała inne rzeczy na głowie swoje problemy i na pewno też z chęcią poleżałaby sobie dłużej w łóżku " Być może jestem daleko w tyle za tymi którzy zaczęli prędzej ale jestem daleko przed tymi którzy nie wstaną dzisiaj.
Mały bilans dzisiejszego dnia ,działania i jadłospisu wstawię dzisiaj wieczorem - NA pewno ! więc czekajcie a tymczasem zróbcie to co napisałam wyżej ,zacznij juz teraz wyjmij notes lub otwórz go w telefonie wypisz sobie co dzisiaj już zjadłeś/aś ,trudno jeśli czegoś nie zapamiętasz , od jutra napiszesz już wszystko. Napisz na kartce dobrze przemyślane dni ćwiczeń w najbliższym tygodniu i postaw sobie dodatkowe 2 proste cele np.: picie wody i ograniczenie słodyczy lub picie wody i 8 godzin snu . Niech na dobry początek będzie to coś prostego. Myślę że już niedługo zaczną pojawiać się posty nie tylko na temat mojej walki o lepszą sylwetkę . W końcu "droga do marzeń" nie jest tylko jedna. Tymczasem się z wami żegnam i liczę na waszą solidarność ! Karteczki w ruch i jedziemy każdy dzień należy do Ciebie . Jutro jest niepewne :* . Strzałeczka Kochani <3
![]() |
Moje dzieło, czas na Ciebie ! |
Nie zamierzam widzieć efektów za 2 tygodnie - jest to rzecz jasna nie możliwe bo jak sam/a widzisz nie zaczynam z grubej rury wręcz przeciwnie powolutku do celu. Tak aby nic nie przekraczało moich możliwości. Tak wracając do kwestii (tydzień kontrolny - na co mi to ?) chcę widzieć ile kcal spożywałam każdego dnia i co mnie gubi ,by móc to zmienić. Osobiście uważam że każdy z nas powinien przed wielkimi zmianami zrobić coś takiego. Dlaczego (przecież kiedy coś sobie postanowie to się tego trzymam nie potrzebuje tego) mianowicie dlatego żeby móc się pochwalić i dać sobie małą nagrodę lub się przyłapać na niewielkich ale jednak znaczących błędach tj. podjadanie itp.
Chcę Ci pomóc zatem zapraszam abyś ze mną został/a i towarzyszyła mi we wspólnej walce. Być może dopiero zaczynasz tak jak ja , a być może jesteś już dużo dalej. Przyda mi się doping każdej osoby. Tobie też. Możesz brać ze mnie przykład i motywację nawet gdy jesteś u schyłku wymarzonej siebie , w momencie zwątpienia , wejdziesz na mój blog i pomyślisz "kurde ja jestem juz tak daleko mam to za sobą jestem taki/a silny/a a dzisiaj tak po prostu zamierzam odpuścić, kurcze ta dziewczyna dzisiaj wstała i to zrobiła mimo że na pewno też miała inne rzeczy na głowie swoje problemy i na pewno też z chęcią poleżałaby sobie dłużej w łóżku " Być może jestem daleko w tyle za tymi którzy zaczęli prędzej ale jestem daleko przed tymi którzy nie wstaną dzisiaj.
Mały bilans dzisiejszego dnia ,działania i jadłospisu wstawię dzisiaj wieczorem - NA pewno ! więc czekajcie a tymczasem zróbcie to co napisałam wyżej ,zacznij juz teraz wyjmij notes lub otwórz go w telefonie wypisz sobie co dzisiaj już zjadłeś/aś ,trudno jeśli czegoś nie zapamiętasz , od jutra napiszesz już wszystko. Napisz na kartce dobrze przemyślane dni ćwiczeń w najbliższym tygodniu i postaw sobie dodatkowe 2 proste cele np.: picie wody i ograniczenie słodyczy lub picie wody i 8 godzin snu . Niech na dobry początek będzie to coś prostego. Myślę że już niedługo zaczną pojawiać się posty nie tylko na temat mojej walki o lepszą sylwetkę . W końcu "droga do marzeń" nie jest tylko jedna. Tymczasem się z wami żegnam i liczę na waszą solidarność ! Karteczki w ruch i jedziemy każdy dzień należy do Ciebie . Jutro jest niepewne :* . Strzałeczka Kochani <3
Komentarze
Prześlij komentarz